czwartek, 2 marca 2017

Moje wiersze

Wstawiam wam moje 2 wiersze,które napisałam nie tak dawno .Poprzez pisanie wyrażam siebie i nie każdy to rozumie,ale przecież każdy ma jakiś sposób na to jak się wyrazić :).Ja zawsze gdy nie mogę sobie poradzić z negatywnymi emocjami to właśnie tak to z siebe wyrzucam.Każdy może je interpretować jak chce,nie każdy może je rozumieć ale chciałam pokazać wam kawałek siebie od trochę innej strony i pokazać,że czasami znamy kogoś bardzo długo a możemy nie mieć o nim pojęcia,bo bardzo dobrze się maskuje.Na ten pierwszy nie mam pomysłu na tytuł wiec jak na coś wpadniecie możecie mi pomóc i napisać w komentarzu:).Byłabym bardzo wdzięczna.Zapraszam do czytania i odrazu przepraszam za jakiekolwiek błędy mam z nimi problemy!
1.
Dorastamy
i sie zmieniamy.
Kiedyś słońce świciło co dnia.
W moim sercu wspominam te promienne dni.
I choć mi do nich tęskno to wiem
to już koniec.
Teraz czytam inny rozdział ksiażki którą sama pisze.
Mam świadomość której nie posiadałam,
że wszystko  przemija jak cień.
Nie jestem już dłużej ślepa.
Kiedy patrze to widze.
Kiedy słucham to słysze.
Podnosze sie.
Pokazuje na co mnie stać.
To inny świat,
pełen barw i szarości.
Przejażdżka konno to chyba dobre porównanie.
Spadam i wstaje.
Nigdy si nie podaje.
Innym człowiekiem sie codziennie staje.

2. ,,Nastolatka"
Nikt nie zrozumie.
Nikt nie poczuje.
Nie zauważy, że
nastolatka,młoda gówniara
serce posiada,
dawno podziurawione w strzepy zamienione.
Za dnia uśmiech zakłada
Jest odporna,twarda i ostra.
W nocy
załzawione oczy,
dusza krucha
czuje sie okropna nudna i gruba.
Każdy to lekceważy
Nikt nie zauważy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz